Skąd przyjeżdżają śmieci do Polski? Oto dane Ministerstwa Środowiska

Do Polski w 2017 r. trafiło 377,7 tys. ton odpadów z zagranicy.  Najwięcej z Niemiec, Szwecji i Wielkiej Brytanii. W 2015 r. było to 154 tys. ton, a w 2016 r. – 256 tys. ton.

• Ilość odpadów przywożonych do Polski  z zagranicy rośnie co roku.
• W poprzednim roku było to 377 tys. ton, a mowa tylko o odpadach przywiezionych legalnie.
• Dane te tłumaczą po części skąd w naszym kraju tak licznie powstające nielegalne składowiska, które błyskawicznie zapełniają się tysiącami ton odpadów.

Poseł PO Krzysztof Brejza, opublikował w mediach społecznościowych dane które udostępniło mu Ministerstwo Środowiska w odpowiedzi na zapytanie poselskie. Dane dotyczą legalnego importu.

Najwięcej odpadów trafia do nas z Unii Europejskiej: z Niemiec, Szwecji, Włoch, Wielkiej Brytanii czy Austrii. Ale przywożone są też do Polski odpady z tak egzotycznych kierunków jak Australia czy Nigeria.

„Faktyczna realizacja zezwoleń na przywóz odpadów do Polski dotyczyła głównie przywozu z krajów Unii Europejskiej – ponad 95 proc. w latach 2016-2017 i prawie 92 proc. w 2015 r., głównie z Niemiec, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Austrii. Reszta dotyczyła przywozu z krajów spoza UE – głównie z Nigerii, Australii i Szwajcarii” – poinformował resort.

W 2015 r. do Polski przyjechało 154 tys. ton odpadów. 35,3 proc. pochodziło z Niemiec, 15 proc. z Włoch, 11,5 proc. z Austrii, 7,8 proc. z Litwy, a 6,6 proc. ze Słowenii.

W 2016 r. wwieziono do Polski 256 tys. ton odpadów. 31,5 proc. pochodziło z Niemiec. 21,7 proc. przyjechało ze Szwecji, po 9,2 proc. z Włoch i Austrii, a 8,3 proc. z Wielkiej Brytanii.

W ubiegłym roku do Polski trafiło 377,7 tys. ton obcych śmieci. 38,6 proc. pochodziło z Niemiec, 15,8 proc. ze Szwecji, 15 proc. z Wielkiej Brytanii, 6,6 proc. z Włoch a 6,1 proc z Austrii.

Udostępnione dane dotyczą legalnego importu odpadów. Ministerstwo w odpowiedzi podkreśliło, że „procedury i zasady wydawania decyzji na międzynarodowe przemieszczanie odpadów opierają się wprost na przepisach unijnych”.