Związek Miast Polskich zaopiniował negatywnie projekt nowelizacji ustawy śmieciowej. Zdaniem samorządów ogranicza on swobodę gmin w zarządzaniu gospodarką odpadami.
W opinii do projektu nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach Zarząd ZMP zwrócił uwagę na dwa pozytywne rozwiązania w tej regulacji. Zgodnie z projektem gminnym systemem odbierania odpadów komunalnych zostaną objęte wszystkie nieruchomości, również te na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady.
Dobrze przyjęto też zmianę sposobu liczenia poziomu recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów komunalnych (poziom w wysokości co najmniej 50 proc. wagowo będzie mógł być liczony w stosunku do wszystkich odpadów komunalnych, a nie tylko 4 frakcji), co pozwoli Polsce na wywiązanie się ze zobowiązań unijnych.
Pomimo tych korzystnych rozwiązań dla JST i ich mieszkańców całość projektu przedstawiciele miast ocenili negatywnie – zarówno pod kątem formalnym, jak i merytorycznym. Samorządowcy zwrócili uwagę, że ogranicza on swobodę gmin w realizacji zadania własnego, jakim jest utrzymanie czystości i porządku w gminach.
Miastom nie podoba się też, że w regulacji zaproponowano szereg „odgórnych” rozwiązań, które mają być stosowane w taki sam sposób w blisko 2 500 gmin o różnej wielkości i specyfice. Jako przykład nadregulacji wskazano obligatoryjne rozdzielenie przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Zdaniem ZMP w ten sposób zostanie zlikwidowana możliwość organizacji przetargów kompleksowych oraz możliwość rozliczeń ryczałtowych.
W związku z obowiązkową selektywną zbiórką odpadów w podziale na frakcje: papier, metale, tworzywa sztuczne, szkło, odpady wielomateriałowe oraz bioodpady, ZMP zaapelowało o rozsądek i uelastycznienie systemu. Jaki przykład podano Tychy, gdzie nie jest potrzebne obowiązkowe sortowanie odpadów przez mieszkańców, bo działa tam sortownia, która robi to za nich.
Kilka dni temu swoje uwagi do projektu nowej ustawy śmieciowej zgłosił też Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski. Podobnie jak ZMP samorządowcy zwrócili uwagę, że nowela zawiera zmiany, które odgórnie narzucą gminom konieczność dogłębnych reform, w wielu przypadkach bardzo dobrze od lat funkcjonujących systemów gospodarowania odpadami komunalnymi. Stowarzyszenie podkreśliło przy tym, że czas na wdrożenie reformy jest zbyt krótki. Więcej: Reforma za szybko. Wielkopolskie samorządy: potrzeba więcej czasu na wdrożenie nowej reformy śmieciowej.
Pod koniec sierpnia resort środowiska przekazał do konsultacji publicznych długo oczekiwany projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, który przewiduje m.in. obowiązkową selektywna zbiórkę odpadów w podziale na frakcje: papier, metale, tworzywa sztuczne, szkło, odpady wielomateriałowe oraz bioodpady.
Wprowadza też konieczność rozłącznego ogłaszania i przeprowadzania przetargu na odbiór i przetargu na zagospodarowanie odpadów komunalnych oraz zabrania ryczałtowego rozliczania się pomiędzy gminą, a podmiotem odbierającym odpady komunalne. Zgodnie z projektem gminnym systemem odbierania odpadów komunalnych zostaną objęte wszystkie nieruchomości, również niezamieszkałe.